Kierowca volvo i pasażer auta trafili do szpitala po tym, jak prowadzony przez 61-latka samochód roztrzaskał się na drzewie. Do wypadku doszło w nocy w Gąsiorach na Lubelszczyźnie. Obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu - podała policja.

Do wypadku doszło ok. g. 2.30. Kierowca volvo, na łuku drogi stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo.

Z ustaleń policjantów wynika, że obaj mężczyźni pili wcześniej alkohol.

Pasażer: 64-letni mieszkaniec gminy Ulan-Majorat miał w organizmie niemal 3 promile alkoholu. Od kierującego autem w szpitalu pobrano krew do badania - poinformował podkomisarz Piotr Mucha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.

Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.