Aston Villa, w składzie z Mattym Cashem, nie zdołała awansować do finału piłkarskiej Ligi Konferencji. W czwartek uległa Olympiakosowi Pireus 0:2, a w pierwszym meczu w ubiegłym tygodniu przegrała 2:4. Grecki klub o trofeum zagra z Fiorentiną.

Czwarty obecnie zespół angielskiej ekstraklasy musiał odrabiać dwubramkową stratę ze spotkania przed własną publicznością. Wówczas hat-trickiem popisał się najlepszy strzelec Olympiakosu Ayoub El Kaabi.

Także w rewanżu Marokańczyk wpisał się na listę strzelców jako pierwszy mimo wyraźnej przewagi drużyny z Birmingham w pierwszych minutach. El Kaabi w 10. minucie bez kłopotu posłał piłkę do pustej bramki, zdobywając dziewiątego gola w LK, który dał mu samodzielne prowadzenie w klasyfikacji strzelców. 30-letni napastnik ma też w tym sezonie pięć trafień w Lidze Europy: dwa w eliminacjach i trzy w fazie grupowej.

Ten sam piłkarz ustalił wynik w 81. minucie. Początkowo gola nie uznano ze względu na pozycję spaloną, ale decyzja została zmieniona po analizie tej sytuacji przez VAR.

Cash grał od początku spotkania do 86. minuty.

Finałowym rywalem Olympiakosu 29 maja w Atenach będzie Fiorentina, która w środę zremisowała na wyjeździe z Club Brugge 1:1, ale awansowała dzięki wygranej w pierwszym spotkaniu 3:2. W obu spotkaniach w belgijskiej ekipie wystąpił Michał Skóraś.

Fiorentina do finału awansowała po raz drugi z rzędu. Przed rokiem przegrała mecz o trofeum z West Ham United. W ekipie zwycięzców zagrał wówczas bramkarz Łukasz Fabiański.